Projektant Kariery radzi branży MICE

W 2021 roku niezmiennie zachęcam do koncentracji na perspektywach i planie efektywnego działania. Co robić, aby móc kontynuować działalność w branży, która aktualnie funkcjonuje na zupełnie innych, niż dotychczasowe, warunkach? Jak czerpać satysfakcję z pracy, która nagle diametralnie się zmieniła? Spostrzeżeniami na temat aktualnej sytuacji na rynku i inspirującymi poradami podzieliła się ze mną ponownie Justyna Pytko – projektant kariery, trenerka, doświadczona specjalistka z zakresu HRM, która od dekady pomaga w planowaniu ścieżek zawodowych.

Niepewna wizja najbliższych miesięcy, widmo ciągnącej się pandemii i kolejnych etapów ograniczeń biznesowych w branży MICE nie napawa entuzjazmem. W ubiegłym roku triumfy święciły firmy, które szybko dostosowały swoje usługi do zmieniających się potrzeb rynku. Restrykcje i lockdown zadały bolesny cios m.in. branży eventowej i zmieniły nasze codzienne funkcjonowanie. Szukaliśmy sposobów na monetyzację działań, zgłębiliśmy tajniki funkcjonowania w świecie online i w przyspieszonym trybie zmodyfikowaliśmy firmowe strategie.

W obliczu zmian: zmień nastawienie

Jakie rady może mieć dla nas, działających w branży MICE, w takiej sytuacji Projektant Kariery? Sprowadzają się one głównie do zmiany nastawienia i… naszych osobistych słowników. Główną wskazówką jest postanowienie zmiany stosowanych sformułowań, typu: “przeczekać” na “wykorzystać”, “trudne chwile” na “momenty wyzwań”, “słabe strony” na “obszary do rozwoju” i w końcu - “muszę” na “chcę”. Czy to pomoże? Nie ulega wątpliwości, że warto to osobiście zweryfikować. Dlaczego?

To, co aktualnie najbardziej nurtuje wielu profesjonalistów, m.in. z sektora turystyki biznesowej, to to, czy opłaca się przeczekać bieżący kryzys, pozostając w obecnym miejscu zatrudnienia, jeżeli w ogóle jest to możliwe. W tym przypadku Projektant Kariery radzi, aby zamienić słowo “przeczekać” na: “wykorzystać”, co z pewnością najbardziej się opłaca, choć może nas kosztować nieco wysiłku. Kryzys bowiem kojarzy się nam z czymś negatywnym i groźnym - oznacza “długotrwałą i trudną do opanowania sytuację”. Paradoksalnie właśnie w takim momencie warto skłonić się do refleksji na temat własnego życia zawodowego, przygotować audyt kariery, mapować swoje kompetencje i zweryfikować potencjał, który być może wciąż nie jest w pełni wykorzystany. W czasie kryzysu człowiek dostrzega zjawiska, które wcześniej mogły mu być obce, zauważa obszary do rozwoju i niejednokrotnie ma silniejszą, niż wcześniej, motywację do ich poprawy. To właśnie kryzys bywa punktem zwrotnym, szansą, nakłania ludzi do pozytywnych zmian i poszerzenia strefy komfortu.

Oceń sytuację i możliwe ścieżki

Zgadzam się, że większość zależy od naszego nastawienia i podejścia. Jednocześnie nie chodzi o to, aby zakłamywać rzeczywistość, ale trzeźwo spojrzeć na aktualną sytuację na rynku pracy i zastanowić się, co zrobić, żeby zadbać o stabilną przyszłość. Według specjalistki ds. HRM należy przemyśleć następujące kwestie:

• Jakie są nasze szanse w obecnym miejscu pracy?
• Czy to, co robimy, daje nam satysfakcję?
• Które z umiejętności mogą przyczynić się do budowania naszej kariery, a w końcu – pobudzić kreatywność?

Wśród nas są osoby, które nie miały możliwości dokonania wyboru – straciły źródło dochodu i są obecnie dalekie od stabilizacji zawodowej. C'est la vie… Chodzi jednak o to, aby pomimo tego, że nie mamy wpływu na nieszczęśliwy rozwój wydarzeń, mieć świadomość, że wciąż możemy postrzegać swoją sytuację na różne sposoby. Justyna Pytko w naszej rozmowie przywołała słowa Epikteta, który już w I w. p.n.e głosił, że nasze myśli mają wpływ na to, co czujemy, a następnie na to, jak się zachowujemy. W ślad za tą prawdą, gdy “trudne czasy” zamienimy na “chwile wyzwań”, we frustrującej sytuacji pojawia się wizja rozwojowego zadania.

Jednak nawet gdy mamy komfort stabilnego zatrudnienia, możemy zastanawiać się, jak czerpać satysfakcję z pracy, która nagle diametralnie się zmieniła. Jeżeli do tej pory wykonywaliśmy swoje zawodowe obowiązki z pasją, a z dnia na dzień godziny przepełnione kontaktem z klientami, spędzone w terenie, w wyjątkowych miejscach, przy realizacji ciekawych projektów, zastąpiliśmy wieloma godzinami spędzonymi na – nieraz monotonnych – video-konferencjach i procedowaniu narastającego stosu dokumentów, zdecydowanie przydadzą się umiejętności adaptacyjne i otwartość na zmiany. Konkretnie: zmiana przekonań, które blokują, we wspierające, i solidny trening mentalny. Według Projektanta Kariery wykonywane działania mogą nas zadowolić wtedy, kiedy wykorzystujemy swoje mocne strony, jesteśmy świadomi własnych kompetencji i nie marnujemy własnego potencjału.

Myśląc o szansach, warto rozpatrywać je zatem w szerszej perspektywie. W końcu w świecie eventów zawsze lubimy mieć Plan B. Co innego mogą robić osoby z doświadczeniem w branży spotkań, aby wykorzystać swoje zdolności, w chwili, gdy nie mogą w pełni rozwijać się w swoim fachu? Jakie aktualnie mamy alternatywy? Zastanawiając się nad odpowiedzią na te pytania, starajmy się pamiętać o tym, że umiejętności miękkie zdobywane i kształtowane w praktyce przez lata doświadczenia zawodowego, często mają przewagę nad umiejętnościami twardymi, które bywają łatwiejsze do przyswojenia.