NIE "gabarytowej dyskryminacji" linii lotniczych

Trzeba się nagimnastykować, żeby się zmieścić.

Z badań przeprowadzonych ostatnio przez Skycanner wynika, że 76% osób wypowiada się za dodatkowymi opłatami za wagę(ciała) dla pasażerów, którzy nie mogą zmieścić się w pojedynczym siedzeniu. W odpowiedzi na wyniki ankiety Skyscanner został zasypany e-mailami od podróżujących, którzy solidaryzują się z pasażerami z nadwagą i protestują przeciwko gabaratowej dyskryminacji. Jak się okazuję nie tylko osoby z nadwagą mają problem z wygodnym podróżowaniem, ale również ci, którzy obdarzeni zostali przez naturę nieprzeciętnym wzrostem lub wyjątkowo długimi nogami. Jedyne miejsce, w którym wysoka osoba może czuć się wygodnie to rząd przy wyjściu, jednak by mieć przywilej skorzystania z tego miejsca, często trzeba je zarezerwować wcześniej i dopłacić, często nie mało, do biletu. Wiele linii lotniczych domaga się dodatkowych opłat za ekstra miejsce np. na nogi, a przecież nie człowiek jest winny swoim centymentrom.

źródło: http://www.traveldailynews.com