Kameralnie, a przestronnie? Cicho, a głośno jednocześnie? Te pozorne sprzeczności są do pogodzenia w jednym, wyjątkowym miejscu – w Dworze w Zgniłym Błocie. Właśnie tu, 15 km od Łodzi, zorganizujecie konferencję, event lub szkolenia. Po pracy zaś na uczestników spotkania czekają spacery po łąkach, nad zalewem, pikniki i… alpaki!
Dwór w Zgniłym Błocie, znany także jako Dwór Lebelta, nie jest kolejną inwestycją przeznaczoną na organizację masowych wydarzeń. Jest to miejsce, które ucieleśnia wizję o niespiesznych spotkaniach na łonie natury i prawdziwym oderwaniu się od codzienności. Zapomnijcie o tłumach nad wodą czy festiwalach z setkami uczestników. Choć obiekt dysponuje ogromnym terenem zielonym (60 ha), właściciele bardzo dbają o zachowanie tego miejsca w pierwotnym stanie. Tu głośne będą tylko ptaki.
Doskonałe miejsce na konferencje pod Łodzią
Wybór Dworu w Zgniłym Błocie pod Łodzią na miejsce konferencji pozwoli przekonać się o tym, jak bardzo ich uczestnicy potrzebowali zmienić otoczenie i wyjść z typowych sal szkoleniowych. Nie oznacza to bynajmniej, że w dworze brakuje odpowiednich przestrzeni do pracy. Nic bardziej mylnego!
Odrestaurowany XIX-wieczny dworek kryje intrygujące wnętrza, w tym także te, które zostały profesjonalnie przygotowane do spotkań biznesowych. Większą z dwóch oferowanych przestrzeni jest Oficyna, o powierzchni 100 m kw., która pomieści do 40 osób. Również i w tym przypadku, nie jest to klasyczna sala konferencyjna o neutralnej kolorystyce i wyposażeniu.
Uczestnicy szkoleń zasiądą w klimatycznym pomieszczeniu ze ścianami z czerwonych cegieł, pięknymi dużymi oknami z widokiem na ogród oraz wysokim stropem, który sprawia, że sala wydaje się jeszcze większa. Dodatkowe oświetlenie dają żyrandole w pasującym tu stylu boho. Zadbano o wysokiej jakości sprzęt konferencyjny, a samą salę można zaaranżować w zależności od zamysłu, czy będą to warsztaty, medytacje przy muzyce relaksacyjnej, a może wieczór, któremu towarzyszyć będzie występ kwartetu smyczkowego.
Drugą przestrzenią jest sala konferencyjno-jadalniana, również przeznaczona dla 40 osób. Salę tę można podzielić kotarą na dwie części, dzięki czemu uzyskamy miejsce na szkolenia oraz np. część bufetową.
W samym dworku nie brakuje miejsc, w których można odetchnąć i porozmawiać z pozostałymi gośćmi. Saloniki, łączące w sobie inspirację przeszłością z fascynacją tym, co oryginalne i współczesne, będą taką oazą spokoju. Cały dworek można wynająć na wyłączność, co zapewni gościom wydarzenia komfortowe warunki zarówno do pracy, jak i odpoczynku.
Wyjdź ze swoim szkoleniem pod chmurkę!
W Zgniłym Błocie możesz też pomyśleć o bardziej niesztampowych rozwiązaniach. Zaproponuj przeprowadzenie konferencji nad brzegiem stawu, w mniej formalnej atmosferze. Praca umysłowa na świeżym powietrzu potrafi otworzyć umysł na nową wiedzę, doświadczenia i zainspirować do niebanalnych projektów. Niewiele obiektów daje możliwość swobodnego wyboru – pod dachem lub na łonie natury, dlatego warto wykorzystać nadarzającą się okazję.
Konferencja w Dworze w Zgniłym Błocie może też przerodzić się w kilkudniowy wyjazd, wypełniony nie tylko pracą, ale również odpoczynkiem na łonie natury. Wspólny relaks i czas spędzony wśród zieleni potrafi zintegrować dużo bardziej od klasycznych zajęć team building. Zamiast głośnych rozrywek, paintballu, rajdów, wysokich szpilek i krawatów – proponujemy odpoczynek od dress codu, spacer i lunch w Rybaczówce, grill w mieszczącej 30 osób Altanie czy zaaranżowanie strefy chillout w ogrodzie, pod drzewami.
Przepis na udany dzień? Zacząć go od wspólnego śniadania na trawie! Wolny czas zapełnią wyciszające zajęcia z jogi przeprowadzone przez wykwalifikowanych trenerów lub warsztaty kulinarne w plenerze, w trakcie których uczestnicy pod okiem profesjonalnego kucharza przygotowują wyśmienite dania. Goście spotkania mogą wziąć udział we wspólnej medytacji bądź wyciszyć się podczas łowienia ryb w stawie.
A zimową porą…
… a zimową porą w Dworze w Zgniłym Błocie nadal jest gdzie się spotykać i gdzie regenerować siły! Nadal kuszą długie spacery i odkrywanie przyrody w zimowej szacie. Warto pomyśleć o nartach biegowych i koniecznie – spędzić czas z alpakami, których hodowlę prowadzą właściciele.
We wnętrzach dworu można przygotować kolację tematyczną czy minikoncert, zorganizować warsztaty z ceramiki lub malarskie.
Bez pośpiechu i bez presji – w Dworze w Zgniłym Błocie jest przestrzeń nie tylko po to, aby pracować i odpoczywać, ale również przenocować. W dworku oferowanych jest 7, a w odrestaurowanym, zabytkowym Folwarku – 12 pokoi, łącznie 39 miejsc noclegowych.
Według Amita Raya “Patrzenie na piękno przyrody jest pierwszym krokiem do oczyszczenia umysłu”. Ten spokój, skupienie i oderwanie od codzienności są możliwe z pewnością w Zgniłym Błocie.
Może Cię również zainteresować: Spokój i natura na wyłączność. Byliśmy, widzieliśmy Dwór w Zgniłym Błocie